Czarno to widzę #2 powstała w odpowiedzi na błagalne zapytania o powrót kawy, która dzięki inspiracji włoskim stylem palenia trafiła w gusta wielu kawoszy. Nie pozostaliśmy obojętni i podjęliśmy próbę stworzenia produktu o charakterze jak najbardziej zbliżonym do edycji z Ugandą w roli głównej.
W tej odsłonie oddajemy w Wasze ręce jednorodną arabikę z Meksyku. To, co łączy obydwie te kawy, to niewątpliwie pełnia smaku, wysoka słodycz i niemalże zerowa kwasowość. Szczególne walory smakowe uda się wydobyć przyrządzając napar w kawiarce, ekspresie kolbowym lub ciśnieniowym.